Postanowienie noworoczne

Postanowienie noworoczne
Postanowienie noworoczne. Co powoduje, że go nie podejmujesz? Zauważyłem ostatnio sporo tekstów o tym, że postanowienie noworoczne nie ma sensu. W celu poparcia tej tezy autorzy podają dane statystyczne, które mają przekonać, że skuteczność takiego postanowienia jest bliska zeru. Znam te dane. Wierzę im. Sam o nich też pisałem: Po co postanowienie noworoczne. Za kluczowe uważam ustalenie przyczyny sprawiającej, że zmianę przeprowadza tylko 8% osób. Negowanie całej idei bazując na (być może) życzeniowym podejściu (ang. wishful thinking) większości osób to wylewanie dziecka z kąpielą.

Argumentacja niezainteresowanych zmianą

Postanowienie noworoczne ma wielu przeciwników: Nowy Rok nie jest żadnym specjalnym dniem, z którego powodu należałoby podejmować jakieś postanowienia o zmianie. To jest klasyczny argument, który brzmi dobrze. I trudno z nim polemizować. Najczęściej jednak prawdziwy powód jest inny. Jaki? Niechęć do wprowadzenia zmiany albo brak wiary, że zmianę można wprowadzić. Tego jednak nie wypada im powiedzieć.

Część osób, z którymi rozmawiałem, dodawała: Podejmę decyzję o zmianie w swoim czasie. Bez nacisku na datę. Z kilkoma takimi osobami pracowałem latami. W tym czasie nie podjęły żadnej decyzji o zmianie.

Dla kogo postanowienie noworoczne ma sens?

Uważam, że postanowienie noworoczne to ogromna szansa dla osób, które na co dzień nie wyznaczają sobie celów. Bo taka postawa powoduje, że osiągają mniej, niżby mogli.

Badania pokazują, że ci, którzy wyznaczają sobie cele: osiągają większe sukcesy od tych, którzy celów sobie nie stawiają.

Dlaczego postanowienie noworoczne to szansa? Bo najczęściej czas Świąt Bożego Narodzenia oraz przełomu roku to czas mniej intensywnej pracy zawodowej. To również czas zadumy nad upływającym czasem. Nad tym, co dla mnie w życiu najważniejsze. Nad tym, skąd przychodzę, dokąd zmierzam. Nawet klasyczni DOerzy (jesteś DOerem, czy THINKerem?) znajdują wtedy czas na refleksję.

Właśnie wtedy pojawiają się pomysły na wprowadzenie zmiany. Najczęściej dotyczące spraw wielkiej wagi, np. odchudzam się, rzucam palenie, zaczynam ćwiczyć itp.

Postanowienie noworoczne? Ostrzeżenia

Jeśli palisz od kilku (kilkunastu, kilkudziesięciu) lat, to sama decyzja o rzuceniu papierosów nie wystarczy. To oczywiście ważny krok, ale nie jedyny, jaki należy podjąć. A przed Tobą, być może, maraton. Podsumowując: samo się nie stanie. Co nie znaczy, że nie może się stać.

Swoimi doświadczeniami jak skutecznie wdrażać zmianę podzieliłem się w tekście z początku ubiegłego roku: Po co postanowienie noworoczne?

Dzisiaj dodałbym do tego dwa ostrzeżenia i jedno narzędzie:

  1. Sprawdź, jakie korzyści dawała Ci obecna sytuacja i zaplanuj rekompensatę

Palacz np. kilka razy dziennie ma przerwę, kiedy robi coś dla siebie. Jeśli rezygnujesz z palenia: zaplanuj, czym innym (nowym) będziesz zajmować się w tym czasie. Jeśli dla Ciebie wartością były rozmowy przy papierosie: jak to sobie zrekompensujesz, gdy przestaniesz wychodzić na papierosa?

  1. Oszacuj jakie koszty poniesiesz, pogódź się z nimi

Praca nad zmianą wymaga czasu. Ile czasu tygodniowo potrzebujesz, żeby wdrożyć zmianę? Np. z czego zrezygnujesz, aby mieć czas na ćwiczenia, pomiary postępów, podsumowania, wprowadzanie korekt?

  1. Narzędzie pozwalające sprawdzić, czy trzymasz się swojego planu

Dość często ludzie rezygnują z realizacji planu. Np. tłumacząc się stwierdzeniem: ta metoda nie działa w moim przypadku. Prawda jest taka, że najczęściej nie realizują planu, ale trudno im się do tego przyznać. Wskaźnik wyprzedzający pozwala to zweryfikować czarno na białym: Przepis na sukces.

Powodzenia!

Postanowienie noworoczne. Anegdota

Po wielu latach spotykają się dwie przyjaciółki.

Nic się nie zmieniłaś. Komunikuje jedna.

Och! Naprawdę? Ale ja mam tyle uwag do swojego wyglądu. Replikuje skromnie druga.

Miałam na myśli, że robisz te same błędy, co dawniej. Prostuje pierwsza.

Zostaw komentarz

*

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *