Możesz być Świętym Mikołajem

Możesz być Świętym Mikołajem

Święta. Z czym Ci się kojarzą? Z choinką, prezentami, śniegiem za oknem, opłatkiem? Z uroczystą kolacją wigilijną? Z obżarstwem smakowitymi potrawami? A może z przebywaniem wśród rodziny?

Zatrzymajmy się przy tej myśli o rodzinie. Czy to przebywanie z rodziną jest przyjemne?

Jest przyjemne? To wspaniale. A na czym polega (albo: skąd się bierze) ta przyjemność? Z tego, że cenisz (lubisz? kochasz?) te osoby, które są przy Tobie? A kiedy im ostatnio o tym powiedziałeś? Dawno? Nawet bardzo dawno? Nie pamiętasz? Rozumiem. Trochę głupio, tak ni stąd ni zowąd, powiedzieć komuś, że się go lubi (ceni, kocha)? Dobrze. Jeśli tak masz, że jest Ci trudno robić to na co dzień: to zrób to od Święta. Niech to będzie Twój dodatkowy, nieoczekiwany prezent.  Dla każdego kogo cenisz (lubisz, kochasz) z osobna. A jak już to zrobisz raz: to potem będzie łatwiej:)

Ty masz mieszane uczucia? Cenisz (lubisz, kochasz) tylko niektórych członków Twojej rodziny? To może tylko Im to powiedz. A co z pozostałymi? Możesz im dać inne prezenty:) Przecież nie dajesz każdemu takiego samego prezentu.

Ty nie lubisz tej rodzinnej drętwoty? A kto najbardziej wpływa na taką atmosferę? I nic z tym nie możesz zrobić? Zrób prezent sobie i innym! Wymyśl: co możesz tym razem zrobić, aby ten drętwiak nie wiedział jak zareagować? Oczywiście bez agresji: raczej z humorem. Może inni do Ciebie dołączą i atmosfera się zmieni? W końcu co masz do stracenia? Najwyżej będzie jak zwykle.

Widzisz już czego Ci życzę? Tak, właśnie tego.

Życzę Ci, aby te Święta były początkiem istotnej zmiany w Twoim życiu.

Abyś robił rzeczy dla Ciebie naprawdę ważne.

Niech to daje Ci taką radość jakiej jeszcze nigdy nie doświadczyłeś.

A ta radość (i Twoja wiara w siebie) niech rośnie z każdym kolejnym wyzwaniem, które podejmiesz.

Życzę Ci, aby to trwało też przez cały 2017 rok.

Abyś (robiąc podsumowanie 2017 roku) poczuł  się kimś naprawdę wyjątkowym. Kimś kto może zmieniać świat.

Przecież nawet, gdy się wyrusza w podróż dookoła świata to i tak trzeba zacząć od pierwszego kroku.

Zostaw komentarz

*

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *