Podsumowanie roku daje wiele korzyści. Pisałem o tym: Podsumowujesz rok? Pokazałem, że taki rachunek sumienia mogą robić również ci, którzy niczego na dany rok nie planowali. Tekst wiązał się z ideą wyciskania maksimum ze swoich sukcesów: Co robisz, gdy osiągasz sukces? Ale także wskazywał na korzyści z bliższego przyjrzenia się swoim niepowodzeniom: Boisz się porażki? Ale wracam do tematu. Dlaczego?
Podsumowanie roku w kontekście relacji
Uświadomiłem sobie, że wszystkie wymienione wyżej teksty są tekstami dla zadaniowców. Ale co z osobami nastawionymi na relacje? W jaki sposób takie osoby mogą podsumować rok? Myślę też, że zadaniowcom nie zaszkodzi przyjrzenie się swoim relacjom, a relacyjnym może pomóc przyjrzenie się swoim osiągnięciom i niepowodzeniom.
Na początek zrób listę osób, które są dla Ciebie ważne.
Sukcesy Twoich bliskich
Jako element pomostowy pomiędzy zadaniami, a relacjami proponuję przyjrzenie się sukcesom ważnych dla Ciebie osób. Wypisz sobie sukcesy każdej z ważnych dla Ciebie osób. Np. zastanów się, jaka główna cecha, zaleta danej osoby, stoi za każdym z sukcesów. To da Ci dwie korzyści:
- świadomość, w czym dana osoba jest dobra
- możliwość okazania uznania: Jak często okazujesz uznanie?
Stan Twoich relacji
Przyjrzyj się stanowi Twoich ważnych relacji. Które z nich są w dobrym stanie? Które się w ostatnim roku poprawiły? Co w największym stopniu przyczyniło się do poprawienia tych relacji?
Może jakaś relacja się pogorszyła. Co było tego główną przyczyną?
Po co Ci to?
Spójrz z perspektywy na swoje sukcesy i stan swoich relacji. Czy największe sukcesy osiągnąłeś w obszarach, które są dla Ciebie najważniejsze? Jeśli nie: co powoduje, że tak się dzieje? Np. może spędzasz więcej czasu na rzeczach mniej ważnych.
Jaki jest obecny stan Twoich ważnych relacji? Np. czy największy postęp nastąpił w najważniejszych relacjach? Nie? Co było tego powodem?
Wnioski, które wyciągniesz mają pomoc, aby mądry był Polak po szkodzie.
Kiedy zrobisz podsumowanie roku?
Proponuję przeznaczyć na to podsumowanie 2-3 godziny. Jeśli widzisz w tym sens: wpisz sobie do kalendarza konkretny termin na podsumowanie roku. Pamiętaj o prawie malejącej intencji: im dłużej taki proces odkładasz, tym mniejsza szansa, że go w ogóle przeprowadzisz.
Nie odkładaj tego na przyszły rok. W przyszłym roku będziesz przecież planować kolejny rok:)