Zadaniowiec to Ty?

Zadaniowiec to ty

Co to znaczy być zadaniowcem? Zadaniowiec to osoba, która rozlicza się z zadań. Dzień zaczyna od sporządzenia listy zadań na dzisiaj. Dla zadaniowca dobry dzień to taki w czasie, którego zrealizował wszystkie zadania z listy. Słabszy dzień jest wtedy, gdy część zadań pozostaje na kolejny dzień. Dzień fatalny to taki, gdy wieczorem lista zadań jest większa niż na początku.

Zadaniowiec to ja

Usłyszałem kiedyś o sobie: traktuje Pan życie zadaniowo. W pierwszej chwili się obruszyłem. Ta ocena zabrzmiała w moich uszach pejoratywnie. Jestem zadaniowcem? Ale przecież życie to coś więcej niż lista zadań do wykonania. Może coś tracę? Coś mi umyka?

Ale co jest tym więcej? Uczucia? Relacje? Na pewno. Ale ja mam uczucia. Mam też dość dobre relacje. W dodatku sporo robię dla innych. Nie zawodzę. Dotrzymuję słowa. W rezultacie: można na mnie polegać.

Korzyści

Pogodziłem się z tym, że jestem zadaniowcem. Dostrzegam wiele zalet takiego sposobu funkcjonowania:

  • każdy dzień mam zaplanowany
  • robię dużo rzeczy w ciągu dnia
  • wykonuję swoje zobowiązania na czas
  • rzadko o czymś zapominam
  • prawie zawsze mam motywację do pracy
  • ciągle zwiększam swoją produktywność
  • odczuwam dużą radość po zakończeniu każdego zadania
  • podsumowuję każdy dzień: dostrzegam swoje sukcesy i cieszę się nimi

Zagrożenia

Ale odczuwam też plusy ujemne takiej postawy:

  • ukończenie zadania bywa ważniejsze od rozmowy z ważną dla mnie osobą
  • wykonywanie zadań kosztem posiłków, odpoczynku i/lub snu
  • ciągłe zwiększanie liczby zadań
  • skupianie się na liczbie zadań, a nie na ich istotności
  • domykanie zadań za wszelką cenę
  • frustracja, gdy zadanie zajmuje więcej czasu niż zaplanowałem
  • spadek nastroju spowodowany małą liczbą ukończonych zadań

Przestrogi dla zadaniowca

Jak więc korzystać z zalet, a unikać zagrożeń? Największe zagrożenie (moim zdaniem) to przedkładanie realizacji zadań nad budowanie relacji. Zwłaszcza jeśli sprawa jest ważna dla drugiej osoby. Więc w każdym planie dnia umieszczaj bufor (czas na sprawy nieprzewidziane). Jeśli nic niespodziewanego się nie wydarzy, możesz zrobić nadróbkę. Np. zadanie, które było zaplanowane na inny dzień. Albo mieć więcej czasu na odpoczynek. Przy okazji: bufor adresuje też domykanie zadań.

Drugie zagrożenie, któremu zadaniowiec powinien się opierać to przedkładanie pracy nad posiłki, odpoczynek, sen. Do czego to może zadaniowca doprowadzić oraz jak sobie z tym radzić opisałem w tekście: Kiedy plan jest źródłem stresu.

Zwiększanie liczby zadań oraz brak priorytetów adresuję poprzez szacowanie czasu na każde zadanie. Np. zadanie bardziej pracochłonne może rozłożyć na 2 lub 3 mniejsze zadania:) Więc planuję dzień (tydzień), poczynając od rzeczy najważniejszych (kotwic): Idealny tydzień.

Zadaniowiec to Ty?

Zajrzyj np. do artykułu: Z kim lubię pracować? W którym typie osobowości się odnajdujesz?

Komentarze

  1. Jak wszędzie trzeba mieć równowagę. Dobrze jest być Zadaniowcem, ale nie można przejść w skrajność. Realizować swoje zaplanowane cele, ale też mieć czas na jedzenie, spanie odpoczynek czy spędzenie czasu z innymi osobami.

    Ja osobiście lubię być Zadaniowcem. Skupiać się na zadaniach do zrobienia. Ale dbam o to żeby nie przesadzać. Bo życie nie polega na tym, by realizować tylko zadania i nad czymś pracować. Ale mając listę zadań, nie zastanawiasz się nad tym, co masz do zrobienia, ale robisz to. A resztę czasu możesz wykorzystać na coś innego.

    Osoby które, chcą lepiej zorganizować sobie pracę i zwiększać sobie produktywność, zapraszam na https://zadaniowiec.mypropanel.pl/

Zostaw komentarz

*

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *