Zżera Cię stres?

Zżera Cię stres

Zgodnie z definicją Wikipedii: Stres jest definiowany w psychologii jako dynamiczna relacja adaptacyjna pomiędzy możliwościami jednostki, a wymogami sytuacji (stresorem; bodźcem awersyjnym), charakteryzująca się brakiem równowagi psychicznej i fizycznej. Podejmowanie zachowań zaradczych jest próbą przywrócenia równowagi. W terminologii medycznej, stres jest zaburzeniem homeostazy spowodowanym czynnikiem fizycznym lub psychologicznym. Czynnikami powodującymi stres mogą być czynniki umysłowe, fizjologiczne, anatomiczne lub fizyczne. A u Ciebie? Co sprawia, że zżera Cię stres?

Po ludzku: stres oznacza sytuację, w której odczuwasz, że to, co możesz, to za mało w stosunku do tego czego oczekujesz (lub czego od Ciebie oczekują inni). Zwracam też uwagę, że czynnikiem, który wpędza w stres może być czynnik fizyczny lub psychologiczny.

Konsekwencje długotrwałego trwania w stresie (za Wikipedią) mogą być bardzo poważne. Stałe pobudzenie całego organizmu (przewlekły stres) prowadzi do wyczerpania zasobów odpornościowych, co może prowadzić do chorób psychosomatycznych. W szczególnych wypadkach prowadzi nawet do śmierci. Stąd (moim zdaniem) wzięło się wyrażenie: zżera Cię stres.

Konkludując: trzeba unikać przewlekłego trwania w stresie. Ty uważasz inaczej? W takim razie nie masz po co czytać dalej. Może za to zastanowisz się, co powoduje, że chcesz trwać w stresie? Czy nie jest to coś w rodzaju uzależnienia od wysokiego poziomu adrenaliny? Pozostałych zapraszam do przyjrzenia się temu, co można robić, aby w stresie nie trwać.

Zżera Cię stres. Co możesz zrobić?

Ustalmy do czego dążysz:

  1. Do osiągnięcia takiego poziomu stresu, aby był on Twoim sprzymierzeńcem wspomagającym w działaniu (eustresem).
  2. Jednocześnie zakładasz, że gdy poradzisz sobie z zaburzeniem (czynnikiem zewnętrznym lub wewnętrznym będącym źródłem stresu) to Twój stan wróci do równowagi.
  3. Nawet w stanie eustresu nie chcesz przebywać w nieskończoność.


Uwaga: Istnieje niebezpieczeństwo (szansa?), że gdy bardzo wyraźnie obniżysz swój poziom stresu to stracisz całkowicie zainteresowanie (motywację) do zrobienia czegokolwiek z istniejącą sytuacją. Innymi słowy: w pełni ją zaakceptujesz. Łącznie z czynnikiem, który dotąd powodował, że zżerał Cię stres. Powyższa sytuacja może być niebezpieczna np. dla sportowca, który tak skutecznie będzie walczył ze stresem przed zawodami, że przestanie mu zależeć na starcie w tych zawodach. Zastanów się, czy dla Ciebie powyżej opisana sytuacja to szansa, czy niebezpieczeństwo.

Wracam do opisu sytuacji: czujesz, że zżera Cię stres w związku z jakimś czynnikiem zewnętrznym lub wewnętrznym.

Czy źródłem stresu jest czynnik zewnętrzny?

Najpierw ustal: czy to rzeczywiście czynnik zewnętrzny? Np. żona oczekuje, że naprawisz cieknący kran. Tak, żona to czynnik zewnętrzny. Ale, czy naprawdę to ona jest przyczyną Twojego stresu? A może przyczyną jest ten cholerny kran? Ale przecież Tobie nie przeszkadza, że on cieknie. A więc jednak żona? A co ma jej oczekiwanie do Twojego stresu? Nic? Właśnie, dopóki się nie zgodzisz, że ona ma prawo od Ciebie tego oczekiwać: takie oczekiwanie w ogóle Cię nie dotyczy. Innymi słowy, czynnik wywołujący stres jest jednak (w tym wypadku) wewnętrzny, a nie zewnętrzny.

A jeśli poszukać trochę głębiej? Może się okazać, że tak naprawdę, jest nim Twoja niewiara w to, że będziesz umiał ten cieknący kran naprawić (albo go wymienić). Klasyczny przypadek czynnika wewnętrznego: masz zadanie, które przerasta (w Twoim mniemaniu) Twoje siły i to sprawie, że zżera Cię stres. Dodatkowo, wstydzisz się do tego przyznać, bo masz przekonanie, że Ty (mężczyzna w końcu) powinienem umieć ten cholerny kran naprawić (albo chociaż wymienić). A to, czy naprawdę wymiana kranu jest prosta, czy nie: nie ma tu żadnego znaczenia. Nawet to, czy ja faktycznie umiesz go wymienić. To też jest bez znaczenia: ważne jest Twoje przekonanie.

Zżera Cię stres. Czynnik zewnętrzny

Przyjmijmy jednak, że uczciwie przeprowadziłeś, podobną do powyższej, analizę. I jest jasne, że przyczyną jest czynnik zewnętrzny. Np. potrzebujesz pieniędzy na zakup czegoś dla Ciebie istotnego. Ale tych pieniędzy nie masz. I nie widzisz sposobu na ich zdobycie. Co możesz zrobić? Możesz zarządzić swoimi oczekiwaniami.

  1. Zaakceptować sytuację taką jaka jest w tej chwili. W przypadku niemożności zakupu czegoś istotnego: zrezygnować z tego zakupu. Przytocz argumenty, które powodują, że możesz się bez tego przedmiotu obyć. Znajdź wszystkie minusy związane z posiadaniem tej rzeczy. Np. potencjalne kłopoty z nauczeniem się obsługi, ewentualne reklamacje i naprawy, strata czasu związana z używaniem tego przedmiotu. Spędź trochę czasu, w ramach burzy mózgu, nad ustaleniem jakie korzyści przyniesie Ci brak tego przedmiotu.
  2. Obniżyć swoje oczekiwania. Np. zgodzisz się na zakup tego istotnego przedmiotu na rynku wtórnym (używanego). Lub o nieco niższej funkcjonalności. Albo z jakąś (mało istotną dla Ciebie) wadą. A na to już możesz mieć wystarczającą ilość pieniędzy. Albo zgodzisz się poczekać jeszcze kilka miesięcy. Aż odłożysz odpowiednią kwotę.
  3. Poszukać innych (nie rozważanych do tej pory) rozwiązań. Unikaj myślenia blokującego Twoją kreatywność: nie masz na to żadnego wpływu. Np. gdy chodzi o zakup niezbędnego leku: nie możesz  z niego zrezygnować. Ani zgodzić się na przeterminowany. Natomiast możesz zwrócić się do znajomych, przyjaciół o poradę lub nawet wsparcie finansowe. Poszukaj dodatkowych źródeł dochodu. Przyjrzyj się sprawie z innych perspektyw: Perspektywy.

Zżera Cię stres: czynnik wewnętrzny

Ustal, co jest rzeczywistą przyczyną stresu. Najczęściej jest to niezgodność Twojego ja idealnegoTwoim ja rzeczywistym. Bo np. Twoje ja idealne powinno umieć naprawić (wymienić) kran,. Ale Twoje ja rzeczywiste uważa, że tego nie umiesz. Kluczowe jest tu słowo uważa. W ten sposób odkrywasz ograniczające Cię przekonanie: nie umiem naprawić (wymienić) kranu. Co możesz zrobić?

  1. Zaakceptować Twoje ja rzeczywiste. Nie umiesz naprawić (wymienić) kranu? Nie umiesz. I co z tego? Czy ta umiejętność stanowi o Twojej wartości jako człowieka, mężczyzny, męża? Naprawdę musisz być 150% mężczyzną? Czy umiejętność naprawy kranu jest rzeczywiście taka męska? Co naprawdę uważasz za oznakę męskości? Jakie masz istotne cechy, które czynią Cię mężczyzną?
  2. Przyjrzeć się swojemu przekonaniu. Może nie jest ono w 100% prawdziwe. Np. czy Ty rzeczywiście nie umiesz wymienić kranu? A przychodzi jakiś niezbyt rozgarnięty fachowiec i robi to bez problemu? W czym on jest lepszy? Ma narzędzia? A Ty nie możesz sobie takich kupić? Nie wiesz, które? A umiesz czytać i przeszukiwacz Internet? Ale fachowiec ma doświadczenie w takich sprawach? A urodził się z tym doświadczeniem, czy go nabył? Czy Ty możesz się tego nauczyć? Prawdziwe pytanie brzmi: czy chcesz się tego nauczyć? Jeśli temat Cię zainteresował może przeczytasz też tekst o przekonaniach: Przekonania.

Pytania końcowe

Jak Ty, w praktyce, dotąd radziłeś sobie ze stresem? Nie radziłeś sobie? A próbowałeś którejś z metod opisanych powyżej? Ale spróbujesz?

Ciebie stres nie zżera? Jaką metodę stosujesz? Podzielisz się tą umiejętnością z innymi?

Zostaw komentarz

*

Twój adres e-mail nie zostanie opublikowany. Wymagane pola są oznaczone *